Emaus, luty 2019

Świadectwa

Świadectwa

Otrzymałem wielki spokój w sercu, bo dowiedziałem się jak ważne jest Słowo Boże. Otrzymałem narzędzie do pracy i wytrwałego poznawania Słowa Bożego, jednocześnie uświadamiając sobie, że jest to Słowo żywe, poprzez które Bóg do mnie przemawia. Złożyłem deklarację, że Jezus Chrystus jest Mesjaszem, jak oznajmiają pisma i moim jedynym i najważniejszym autorytetem.

Tomasz, 44 lat
Świadectwa

Kurs Emaus był dla mnie niezwykle radosny. Z pewnością otworzył mi oczy na istotę Słowa Bożego i jak wspaniałym darem jest ono dla nas. Mam nowe spojrzenie na Słowo Boże - będę po nie sięgać w różnych momentach życia: radości, smutku, samotności czy też zadowolenia. Zrodziło się we mnie pragnienie częstszego obcowania ze Słowem Bożym."

Magda, 31 lat
Świadectwa

Zakochałem się w Słowie Bożym. Otrzymałem nowe światło na mojej drodze życia, nowe spojrzenie na Pismo Święte. Odkryłem Jezusa Chrystusa w Słowie Bożym. Amen.

Krzysztof, 44 lat
Świadectwa

Otrzymałam dużą motywację do zaciśnięcia relacji ze Słowem Bożym. Otworzyły mi się oczy, uszy a przede wszystkim serce i dusza na Słowo Boże, które jest moim światłem, żywą wodą, pokarmem i życiem w moim codziennym życiu.

Kasia, 45 lat
Świadectwa

Niesamowite przeżycia i zrozumienie, że droga czy to do Emaus, czy moja droga życia, czy jakakolwiek inna ..., np. innego człowieka, nie jest tylko drogą i przejściem z jednego miejsca w inne - ale istotne jest to co się na tej drodze "wydarza" - jakie są przeżycia, nastawienia, co się niesie w sercu. Zrozumienie, że Słowo Boże = Jezus Chrystus.

Świadomość ta zmienia moje nastawienie  - zamierzam od dziś traktować Słowo Boże jako osobę, a już nie jako rzecz. I to najważniejszą Osobę w moim życiu.

Barbara, 39 lat