Kurs nauczył mnie, że pokora i posłuszeństwo nie świadczą o ludzkiej słabości, ale o jego sile. Nauczyłam się jak czytać Pismo Święte. Bóg pokazał mi, że trzeba pracować nad sobą.
Otrzymałam dużo spokoju. Prawidłowo nauczyłam się kontemplować Słowo Boże oraz usłyszałam prawdę o sobie i mogłam ją powiedzieć współbraciom.
Zrozumiałam, że muszę nauczyć się równowagi w życiu.
Otrzymałem od Boga Prawdę. Bóg za sprawą kursu rozświetlił mi aspekty życia, w których nie domagam.
Otrzymałam pokorę i radość ze służby. Ogromne potwierdzenie, że droga umiaru i równowagi jest słuszna. I jest tym do czego Bóg mnie zaprasza.
Było to nowe doświadczenie w moim życiu, które zmieniło moje spojrzenie na otaczającą mnie codzienność życia oraz na relacje we wspólnocie a także w małżeństwie. Otrzymałem od Boga umiejętność pogodzenia różnorodnych aspektów mojego życia tak, aby nie kolidowały ze sobą.