Kurs dla dzieci, Bystra

Najważniejsze dla mnie było zaprzyjaźnienie się z Duchem Świętym.

Przypomniałem sobie dary Ducha Świętego.

Poznałem Ducha Świętego.

Wiem jak słuchać Ducha Świętego.

Posługując na kursie dla dzieci jako animator brałam udział w różnych aktywnościach i poznawałam osobę Ducha Świętego. Podczas kursu uświadomiłam sobie, że Duch Święty od zawsze był obecny w moim życiu, tylko wcześniej nie myślałam o Nim jak o przyjacielu. Teraz wiem, że jest, był i będzie moim Niewidzialnym Przyjacielem. To odkrycie napełniło moje serce radością i pokojem!

Miałem zaszczyt w ubiegły weekend posługiwać jako animator na kursie dla dzieci. Kurs nosił nazwę "Niewidzialny Przyjaciel", jest to kurs w całości poświęcony Duchowi Świętemu, więc nie łatwy. Co mnie bardzo dotknęło po kursie i to czego doświadczyłem - to  Duch Święty, który pozwala mi teraz patrzyć na świat oczyma dziecka i przyjmować wszystko jak dziecko - z radością i wielkim zapałem, i ufnością. Dziś wiem, że to jeden z owoców jakie dał mi Duch Święty przez tą posługę.

Niesamowite jest dla mnie doświadczenie postrzegania Boga przez dzieci: proste, pełne ufności, radości. Chcę nauczyć się takiego postrzegania Boga. Chcę być jak dziecko.

Najważniejsze było to, że dowiedziałam się, że Jezus jest cały czas blisko mnie i oświetla mi drogę do wyjścia.

Najbardziej podobało mi się spotkanie z Jezusem, odrzucenie swoich słabości i strachów. Mogłam poczuć, że Jezus ze mną jest i pomaga kroczyć po wodzie, dla mnie woda reprezentuje różne trudności. Jezus zawsze jest ze mną.

Na tym kursie doświadczyłam wielkiej miłości Boga, który jest cały czas przy mnie, nawet jeśli zgrzeszę.

Gdy weszłam do oazy [przed Najświętszy Sakrament] wiedziałam, że Jezus jest ze mną. Kiedy się modliłam poczułam, że ktoś mnie przytulił. Wiedziałam, że to był On. Jezus zawsze jest ze mną i mnie kocha.

Dzięki Duchowi Świętemu znalazłem się razem z dziećmi na ich pięknym kursie i na nowo narodziłem się dla Boga jako Jego dziecko pełne miłości i radości że Bóg kocha mnie bezgranicznie i bezinteresownie. Chwała Panu!