Świadectwa słowem:
Świadectwa słowem:
Przeżyłam piękny czas wewnętrznego ogromnego wyciszenia. Pogodziłam się z mężem, popatrzyłam na pewne sprawy innymi oczyma. Wychodząc z kościoła czuję dużą ulgę na sercu.
Iwona, 43 lata
Świadectwa słowem:
Tegoroczne rekolekcje przypomniały mi i uwydatniły prawdę o naszym zbawieniu. To nie nasze dobre uczynki i religijność są najważniejsze, lecz przyjęcie do swojego życia Jezusa jako Pana i Zbawiciela, a co za tym idzie - postępowanie zgodnie z dekalogiem.
Ewa, 68 lat
Świadectwa słowem:
Rekolekcje dały mi odwagę, aby dzielić się usłyszaną tam prawdą z koleżankami w pracy.
Barbara, 58 lat
Świadectwa słowem:
Pokazano mi, że życie może być przyjemne. Nie nerwowe. Przebaczenie, odpuszczenie może być zwycięstwem. To jest objawienie.
Anka, 41 lat